środa, 9 lipca 2014

Rozdział 3


Po wyjściu z wody nawet się nie obejrzałam czy chłopak, którego poznałam zaledwie 10 minut temu wyszedł z wody. Szłam przed siebie cała trzęsąc się z zimna. Leon - bo tak chyba miał na imię, krzyknął do mnie żebym zaczekała, ale ja nie zważając na jego prośbę, szłam dalej. Podbiegł do mnie.
- Trzymaj będzie Ci cieplej ! - powiedział zarzucając swoją jeszcze suchą bluzę na moje plecy
- Wal się ! Nagle taki troskliwy się zrobiłeś ?! Było myśleć przed wrzuceniem mnie do wody ! - wykrzyknęłam mu prosto w twarz zrzucając z siebie jego bluzę.
- Przepraszam ... już się nie fochaj ! - dalej za mną biegł
- Teraz moim marzeniem jest wrócić do domu ! Rujnujesz mi pierwszy dzień wakacji ! A kim Ty w ogóle jesteś żeby mnie straszyć ?!
- Jestem Leon Verdas. Jeżdżę motorami. Moją pasją są wyścigi motocrossowe. Po wakacjach będę chodził do ...
- Serio ? Interesujące ! - odpowiedziałam z ironią w głosie i praktycznie nie usłyszałam żadnego słowa które wypowiedział bo nie interesują mnie typy takich ludzi. Bez żadnego słowa odeszłam... Na miejsce szłam zaledwie 5 minut. Dotarłam do dziewczyn i zauważyłam że one też nie miały za ciekawie, podczas mojej nieobecności. Każda, z którymś się kłóciła. Chyba właśnie to stąd Leon pochodzi, z tej paczki kretynów. - pomyślałam.
- Violetta ! Co Ci się stało ?!! - krzyknęła Francesca, która zobaczyła mnie mokrą
- Ten oto - wskazałam na Leona, który całą drogę szedł za mną - psychiczny człowiek ni z tego ni z owego wrzucił mnie do zimnej wody
- No to ciekawie ! No ale skoro wrzucił Cię do wody to czemu on również jest mokry ? - zapytała zdziwiona
- Bo się wkurzyłam, wrzuciłam go później ja i poszłam ! - odpowiedziałam patrząc morderczym wzrokiem, na dopiero co, poznanego chłopaka.
- Czyli taka vice versa ?
- No coś takiego, ale problem w tym że gościa nie znam i od tej pory już nienawidzę !!! No, ale widzę że u Was również nie za ciekawie ...
- Oj taak ! Chłopaki wyskoczyli nam z krzaków !
Francesca opowiedziała mi całą historię, jaka im się przydarzyła. Okazało się że miały podobnie jak ja , tyle że bez wody. Weszłam do namiotu, który jakimś cudem był rozłożony, i tam się przebrałam w suche ubrania. Wyszłam i dalej widziałam tych kretynów.
- Jeśli jeszcze raz chcecie nas przestraszyć to sobie darujcie... - powiedziałam - mamy babski wieczór ! Moglibyście już sobie pójść ? - mówiąc delikatnie, wyprosiłam ich.
- A co przeszkadzamy Ci ? - zapytał jakiś chłopak
- A wyobraź sobie że tak - powiedziałam
- To fajnie ! A może tak się przedstawimy ? - zaproponował drugi chłopak nie zważając na moje wyproszenie.
- Jakoś nie za bardzo nas interesujecie ! Idźcie sobie wreszcie ! - krzyknęła Ludmiła. Bo jak już wiadomo jest strasznie pewna siebie, ale tym razem było widać, że nie bardzo chce się kolesi pozbyć, bo jak znam moją przyjaciółkę, to spodobał jej się jeden. Nazywają go chyba Federico ... Ale jak to Ludmiła , nie chciała , abyśmy się czegoś domyśliły.


(wyglądała mniej więcej tak, gdy na niego spoglądała <3)

Znowu Francesca, patrzyłam na niejakiego Marco, który ogólnie rzecz biorąc był niczego sobie.  W ogóle co mnie to, to 'banda kretynów' , nic więcej ! - pomyślałam.
Był z nimi jeszcze jeden chłopak chyba miał na imię Maxi. To chyba on z nich wszystkich wydawał się najnormalniejszy.

Wtedy Francesca zdziwiła mnie tekstem "Możemy jednak się przedstawić". A ja szturchnęłam ją w ramię mówiąc "Francesca co Ty ?". Ona tylko "oj tam..., co nam szkodzi i tak nie mamy towarzystwa". Przekręciłam tylko teatralnie oczami i wstałam ( bo siedziała na kocu ~ od aut.). Odeszłam gdzieś dalej żeby nie móc słuchać ich rozmowy. Ale jednak, słyszałam jak mówią swoje imiona. Ludmiła przedstawiła również mnie, co przypasowało chyba Leonowi, bo gdy tylko usłyszał moje imię, zaczął iść w moją stronę. 

- Jeżeli znów masz zamiar wrzucić mnie do wody to błagam Cię nie rób tego ! - powiedziałam, odsuwając się o parę kroków do tyłu.
- Nie bój się Violu..., tym razem nie zrobię sobie tej przyjemności - odpowiedział z szerokim uśmiechem na twarzy.
(wyglądał tak <3)
- A ja Ci nie wierzę ! I nie mów do mnie Violu. Tak mogą mówić do mnie tylko przyjaciele. A Ty do nich nie należysz ! - powiedziałam odsuwając się od niego do tyłu.
- Możemy pogadać jak normalni ludzie ? - zapytał
- Z Tobą ?! Na pewno nie ! - zaśmiałam się
- A to dlaczego ? Masz coś do mnie ?! - powiedział i zaczął iść w moją stronę
- Leon no weź już przestań proszę Cię !
- No dobra ! Nie jestem taki chamski za jakiego mnie masz... - powiedział, ale ja i tak stałam metr dalej od niego. - a więc Violetto..., może opowiesz mi coś o sobie ?
- Chcesz coś o mnie wiedzieć ?
- Tak
- To powiem Ci tyle, że ja nie jestem, tak zaślepiona jak moje przyjaciółki !
- Co masz na myśli ? - zapytał wyraźnie zdziwiony
- To że ... nie ufam ludziom od tak. Szczególnie poznanym tak, jak ja dzisiaj Ciebie !
- Dobra, widzę że to nie ma sensu ! - powiedział odchodząc
- Co nie ma sensu ?
- Rozmowa z Tobą ! I w ogóle poznanie Cię ! Żałuję całego dzisiejszego dnia ! A miało być taaak fajnie !
- O i własnie z tym się z Tobą dzisiaj zgodzę ! - odpowiedziałam zgodnie z prawdą
- Taa  - odpowiedział i poszedł
Po naszej jakże rozwiniętej rozmowie, poszłam do miejsca w którym siedziały moje przyjaciółki. Były tak zapatrzone w chłopaków i ich opowiadania że nie zauważyły jak powiedziałam im że idę do domu ! Wzięłam swoje manatki oraz rower i ruszył w swoje miejsce zamieszkania. Jak się okazało Leon zrobił to samo.

----------------------------------------
To tyle jak na rozdział 3 ! Zapraszamy do czytania i komentowania ! Proszę Was jeśli czytacie rozdział to zostawcie po sobie choć jeden komentarz. Ten jeden komentarz a tyle może ... :) Dzisiaj jest więcej zdjęć niż zwykle ! Za jakiekolwiek błędy przepraszam :). A i jeszcze jedno..., rozdział na tam tym blogu powinien pojawić się jutro. Znowu tutaj, na razie nic nie obiecuję bo nie wiem ! I jeszcze raz proszę : KOMENTUJCIE ;) !!! Bo pod rozdziałem 2 nie było w ogóle komentarzy, chyba że za często dodajemy rozdziały ... ??? W następnym rozdziale będzie więcej opowieści "oczami chłopaków" ...
Pozdrawiamy i prosimy o komentarze Natkaa^^ i Happy^^


3 komentarze:

  1. Pierwsza ??
    Tak P I E R W S Z A !!
    Rozdział C U D O W N Y !!
    Czekam na next !! ~ Julka ♥

    OdpowiedzUsuń
  2. Extra blog i wszystko super :). Rozdział przecudny!
    Czekam na next :D!
    Monika<3

    OdpowiedzUsuń
  3. Super ;) i ten tekst: ,,Ten o to psychiczny człowiek..." xD Kofam takie bekowe teksty xD Enjoy ^^

    OdpowiedzUsuń