Właśnie rozpoczęły się wakacje. Po dwóch miesiącach, pierwszy rok będę chodzić do studio. Kocham śpiewać, tańczyć, grać - to jest moja pasja. Wraz z moimi przyjaciółkami , Ludmiłą i Francescą postanowiłyśmy, iż w te wakacje więcej czasu będziemy spędzać ze sobą.
- Dziewczyny, mam pomysł abyśmy dzisiejszą noc spędziły w lesie - zaproponowałam
- W lesie ?! - zapytała Francesca
- No tak. Zrobimy sobie taki mały biwak- odpowiedziałam
- Ale w którym lesie ?
- Tym niedaleko mojego domu , napewno wiesz ... - powiedziałam
- Ale na czym będziemy spać ? - zapytała z niedowierzaniem Ludmiła
- Weźmiemy śpiwory oraz namiot - odpowiedziałam
- W sumie to może być ciekawie - zaśmiała się Francesca
- No dobra. Niech wam będzie. - przytaknęła Ludmiła
- Super ! To co ok. 19 koło mojego domu ? Jest najbliżej !
- Ok - odpowiedziały równocześnie.Potem wszystkie pożegnałyśmy się i rozeszłyśmy do swoich domów, w celu przygotowania się. Na pewno będzie idealnie ! - pomyślałam. Ruszyłam w stronę domu , przy którym byłam po upływie 10 minut. Przebrałam się w wygodne ciuchy. Potem zachciało mi się jeść i w związku z tym zamówiłam pizzę. Potem spakowałam kilka niezbędnych rzeczy na naszą wyprawę, po czym spojrzałam na zegarek. Już 18:36 ?!!! - pomyślałam. Szybko pobiegłam po rower i wzięłam przygotowane wcześniej pare drobiazgów. Z oddali zobaczyłam nadjeżdżające rowerami moje przyjaciółki. Pomachałam do nich na przywitanie, i zeszłam z roweru, aby się przywitać. Po chwili ruszyłyśmy przed siebie.
* Leon *
Właśnie dowiedziałem się, że po wakacjach będę chodził do Studio On Beat. Strasznie się ucieszyłem, bo kochałem śpiewać, tańczyć, grać - to dla mnie wszystko ! Od razu pobiegłem do Lary, mojej dziewczyny, aby ją o tym poinformować. Myślałem że się ucieszy z szczęścia swojego chłopaka, ale pomyliłem się.
- Znaczy że teraz będziesz mieć mniej dla mnie czasu ... - zaczęła z wyraźnym smutkiem w oczach
- Nie skarbie. Wszystko będzie tak jak dawniej. - powiedziałem ujmując jej twarz delikatnie w dłonie. Ona tylko przesunęła się do mnie i pocałowała czule w usta.
- A to za co ? - zapytałem po oderwaniu się od niej
- Za to że jesteś ! - powiedziała
- Kocham Cię !
- Ja też Cię kocham
* 15 minut później *
- Leon ... - zaczęła Lara - wyskoczymy dzisiaj do kina wieczorem ?
- Wiesz ... , z chęcią, ale umówiłem się już na wieczór z chłopakami. Bo Federico zaproponował abyśmy uczcili dzisiejszy dzień. No wiesz ... zakończenie roku. - odpowiedziałem
- Szkoda ... A gdzie idziecie ?
- Nie wiem. Powiedział że zobaczymy jak przyjdziemy
- Fajnie macie ...
- Moglabyś pójść z nami ale to ma być męski wieczór
- Jasne. To ja już lecę. Bawcię się dobrze. Zobaczymy się jutro ?
- No pewnie. - odpowiedziałem i dałem jej buziaka na pożegnanie.
Ciekawy jestem ci ciekawego wymyśli Federico. Moje rozmyślania przerwał dzwoniący telefon. Spojrzałem na wyświetlacz i zobaczyłem zdjęcie Federico.
- Halo ?
- Siema stary ! Dzwonię , aby zapytać się Ciebie czy nie przeszkadzałoby Ci jakby dzisiaj wieczorem wpadli do nas Marco i Maxi ? - zapytał Federico
- Jasne że nie ! A co będziemy robić ?
- Weźcie rowery. Pojedziemy na przejażdżkę do lasu o 10 wieczorem.
- To do lasu zajedziemy o 12 w nocy. Serio ?! - zdziwiłem się
- No nie mów że się boisz ... ? - zapytał śmiejąc się przy tym
- Ja ?! Bać ?! Chyba sobie żartujesz ! O 20 rowerem u Ciebie ? - zapytałem
- Tak - odpowiedział
-------------------------------
Heloł ewribadi !!! Przybywamy do Was z pierwszym rozdziałem. Mamy nadzieję że się spodoba i komentarze i obserwatorów. A teraz zmykamy i idziemy się opalać. SejooNaraa!!!
Jestem pierwsza !!
OdpowiedzUsuńOł jea !!
Taniec szczęścia !!
Odwala mi !!!
Rozdziałek cudo !!
Czeka na next !! ~ Julka ♥
Zaczyna się bardzo ciekawie :*
OdpowiedzUsuńWycieczka w lesie w nocy (też chce)
Czekam na next
Karolcia :*
Fajny rozdział ^^ Mimo tego, że fanką Violetty nie jestem, książka suuper :*
OdpowiedzUsuń